20100803

Dusze, cynamon, duchy przyszłości

Taki czy inny pokój, taka czy inna ty. Jeszcze chyba ty wszystkie nie rozumiesz, to jest mnogość w liczbie pojedynczej. Z tych śniących twarzy można wyczytać wiele - z pewnością zaś tyle, żeby przewracać dla tego dobę i znów bratać się z kawą. I znów bratać się z tytoniem. I znów bratać się z alfabetem. Little light of soulless freedom. Jeżeli człowieka, zgodnie z marzeniami komunistów i innych zatwardziałych ateuszy, da się pozbawić duszy, to odbywa się to właśnie w takich godzinach. Właśnie na takich podłogach. Właśnie przed takimi lśniącymi taflami ciekłych kryształów. Duszy duszno. Duszy nie. Duszy mnie. Dusi mnie. Duszko ma - i tak tego nie zrozumiesz.

1 komentarz: