20100213

The great white return

There goes the great refusal to think, to feel, to run and appreciate the abstratct.
There goes the great infernal machine, billions upon billions upon billions dead city centres.
There goes my right leg.
There goes my left arm.
There goes my right mind.

With all hatred, purity and lack of compassion what shall the bloodseeds bloom into?

Finland red.
Germany black.
Egypt white.

Destroying personnel.
Destroying personnel.

3 komentarze:

  1. A wogóle zakończenie mi się podoba i to, co chwytasz w angielskim, a ja nie i to, co w związku z tym może bawić czy budzić zainteresowanie a mnie nie dane jest odczytać tego, bo szczekam jawohl tylko po niemiecku. Chodzi o moje chodzące nogi i ręce włamujace się do szeregu innych "chodzi o" - tą są takie sympatyczne, świeże wrzutki, które u Ciebie cenię, bo to jest sztuka właśnie. No i jeszcze, najmilsza ta uwaga mi jest o personelu - bo też się do niego zaliczam i też podlegam niszczącym wpływom zmieniajac się stopniowo w zniszczenie w czystej, wydestylowanej z życia postaci....

    OdpowiedzUsuń
  2. I tylko duszy żal... co na poniewierkę trzeźwa jak świnia idzie...

    OdpowiedzUsuń